Jak jeździć wciąż nowym samochodem

Jak jeździć wciąż nowym samochodem

W ostatnich latach nastąpiła wyraźna zmiana podejścia przedsiębiorców do kwestii firmowych czterech kółek. Jeszcze niedawno zakup samochodu traktowano jak inwestycję „na lata”, a przedsiębiorcy chętniej nabywali pojazd wykładając od razu całą kwotę i to nierzadko w gotówce, aby uniknąć zobowiązań w banku. Rewolucja, jaką było wprowadzenie kilka lat temu leasingu z niskimi ratami sprawiła, że dziś średni okres użytkowania auta w firmie z roku na rok się skraca, a firmy wolą płacić stałe miesięczne raty za jego użytkowanie.

Powód, dla którego tak się stało, jest prosty – raty za samochód w takim finansowaniu mogą być nawet do dwóch razy niższe, niż w przypadku klasycznego leasingu, a po kilku latach można go zmienić na nowy. Co trzeba wiedzieć o leasingu z niskimi ratami i jak po zakończeniu umowy oddać auto, aby w krótkim czasie móc wziąć nowe?

Na czym polega leasing z niskimi ratami?

Przez czas trwania umowy leasingobiorca płaci stałe, niskie miesięczne raty, a po zakończeniu kontraktu ma możliwość zamiany auta na nowe: bardziej ekonomiczne, bardziej bezpieczne i oczywiście posiadające najnowsze nowinki techniczne. – Już w tej chwili około 50 proc. osób wybiera leasing z niskimi ratami na nowe auto. Jeśli klient przyzwyczai się, że może zmieniać samochód na nowy co 3-4 lata, to trudno sobie wyobrazić, że będzie chciał z takiego rozwiązania zrezygnować – mówi Michał Dyc, dyrektor sprzedaży detalicznej w Volkswagen Financial Services. Żeby wciąż jeździć nowym autem trzeba jednak pamiętać o kilku sprawach.

Co zrobić z samochodem po zakończeniu umowy leasingu?

Leasing z niskimi ratami daje dwie możliwości zakończenia umowy. Można jednorazowo spłacić auto i jeździć nim dalej lub zwrócić je do dealera i wziąć nowy pojazd. Należy pamiętać, że procedura zwrotu jest prosta i nie należy jej się obawiać. Wiele użytecznych informacji zawiera przygotowany na podstawie standardów PZWLP „Przewodnik użytkowania i zwrotu pojazdu" Volkswagen Financial Services. Określono w nim m.in. stopień zużycia samochodu, dzieląc potencjalne uszkodzenia na dopuszczalne, wynikające ze zwykłej, codziennej eksploatacji oraz takie, które mogą obniżyć zakładaną wartość pojazdu.

Limit kilometrów – co warto o nim wiedzieć?

Zadeklarowany przez nas przy podpisywaniu umowy leasingowej limit kilometrów potrzebny jest do precyzyjnego określenia końcowej wartości rynkowej pojazdu. Dobrze jest oszacować realnie nasz całkowity przebieg, aby uniknąć ewentualnych dopłat przy przekroczeniu limitu przejechanych kilometrów po zakończeniu umowy leasingowej. Jeśli zadeklarowaliśmy 60 tysięcy kilometrów w trzy lata, to możemy w jednym roku przejechać przykładowo 15 tys., w drugim 20 tys., a w trzecim 25 tys. – Należy pamiętać, że jeżeli podczas trwania umowy zaobserwujemy, że jeździmy więcej niż zakładaliśmy na początku, to zawsze warto skontaktować się z leasingodawcą, żeby już na obecnym etapie dopasował i przeliczył warunki finansowe – mówi Michał Dyc.

Uszkodzenia – na co zwrócić uwagę przy oddawaniu auta?

Wraz ze zwracanym po zakończonej umowie leasingowej lub kredytowej samochodem musimy dostarczyć wszystkie wydane nam dokumenty oraz elementy wyposażenia, które otrzymaliśmy przy odbiorze auta na początku jego użytkowania. Pamiętajmy o takich elementach, jak kołpaki (o ile nie mamy aluminiowych felg) czy bagażnik dachowy. Jeśli nasz pojazd w trakcie użytkowania był w jakikolwiek sposób oklejony reklamami, również musimy te elementy usunąć. Nie należy także zapominać o tak prostej rzeczy, jak umycie auta. Innymi słowy auto powinno być w takim stanie, w jakim je otrzymaliśmy na początku umowy, oczywiście biorąc pod uwagę typowe uszkodzenia powstałe w wyniku kilkuletniej eksploatacji.

Samochód podczas oddawania oceniany jest przez rzeczoznawcę DEKRA, który sprawdza ewentualne uszkodzenia. I tu podpowiedź: nie warto czekać do tego momentu, tylko wcześniej zgłaszać leasingodawcy wszelkie zdarzenia komunikacyjne czy uszkodzenia auta i na bieżąco je usuwać w ramach ubezpieczenia.

Uszkodzenia można podzielić na:

· Dozwolone – związane są z normalnym (inaczej: normatywnym) użytkowaniem samochodu i nie wpływają na jego końcową, ustaloną wcześniej wartość.

· Niedozwolone – czyli takie, które wpływają na obniżenie wartości pojazdu. Przed zwrotem samochodu należy je oczywiście naprawić. Są to na przykład połamane elementy wyposażenia wnętrza, mechaniczne uszkodzenia tapicerki, głębokie rysy na lakierze itp.

Warto rozważyć zwrot samochodu na zakończenie umowy kredytowej czy leasingowej. Z takiej metody finansowania auta korzysta coraz większa liczba kupujących, a system niskich rat, w którym spłacamy przede wszystkim utratę wartości pojazdu, podoba się zarówno klientom indywidualnym, jak i przedsiębiorcom. Dlaczego? – Ponieważ zamiast nadal płacić za starszy samochód, często w ramach zbliżonych rat otrzymujemy nowy model, który spala mniej paliwa, jest wyposażony w nowsze systemy bezpieczeństwa i przede wszystkim jest na gwarancji. Mija kilka lat i ten samochód zmieniamy na kolejny. Po następnych 2, 3 czy 4 latach – znów wsiadamy do nowego auta. To są argumenty nie do zbicia – mówi Michał Dyc, dyrektor sprzedaży detalicznej w Volkswagen Financial Services. 

Material znajduje się pod tym linkiem

Źródło: Bussines Insider Polska 10.06.2019 r.

Kontakt dla mediów

Jak jeździć wciąż nowym samochodem

Piotr Żabowski
dfusion communication

piotr.zabowski@dfusion.pl